Dariusz Szpakowski to niezwykle lubiany oraz szanowany komentator sportowy związany z telewizją polską. W tym roku z jego udziałem będziemy mieli okazję śledzić kolejny już w jego karierze turniej piłkarskie, podczas którego będzie komentował dla nas mecze. Można rzec że Dariusz Szpakowski to legenda mikrofonu, finoman w tym co robi i na czym zna się najlepiej.
Od pewnego jednak czasu widzowie co raz częściej zarzucają panu Dariuszowi brak wiedzy oraz całą masę błędów popełnianych podczas komentowania spotkań piłkarskich. Krąży wręcz opinia że Dariusz Szpakowski zatrzymał się w latach 80 i przy okazji każdego z komentowanych spotkań, myślami wraca właśnie w tamte czasy.
Futbol poprzez dziesięciolecia uległ drastycznym zmianom. To już nie ta sama piłka nożna, która dawała radość i niesamowite emocje. Dziś piłka nożna to ogromne pieniądze i chęć ciągłego zysku. Dariusz Szpakowski pomimo swojego ogromnego doświadczenia, momentami sprawia wrażenie jakby nie nadążał za postępem w futbolu. Czy obsadzenie go w roku komentatora finału tak wielkiej imprezy jak Euro 2020 to dobry pomysł?
Wśród komentatorów pracujących w TVP, a jest ich całkiem sporo, nie trudno znaleźć godnego zastępcę pana Dariusza. Pozostaje więc pytanie, czy finał będzie finałem tylko tych dwóch drużyn które na niego zasłużą, czy będzie on okazja do kolejnych wspomnień zamierzchłych już lat 70,80 i wspaniałej epoki Orłów Górskiego,
, które regularnie pojawiają się podczas komentowanych przez pana Dariusza meczów. Czas pokaże.
Z całym szacunkiem do Szpakowskiego, ale już czas na emeryturę.